wtorek, 30 kwietnia 2013

Naleśniki z Rabarbarem i Syropem Daktylowym






Rabarbar ma wiele zalet, nie tylko smakowych, ale i zdrowotnych.
W medycynie ludowej i chińskiej, rabarbar stosowany był jako środek przeczyszczający i przeciwzapalny, okazuje się jednak, że posiada on również właściwości przeciwnowotworowe. Zawarty w rabarbarze rapontygenina zmniejsza tempo podziału komórek nowotworowych. Badania naukowe (np. Guengerich i inni; Chun i inni ) wykazały, że rapontygenina jest inhibitorem enzymu ludzkiego cytochromu występującego w różnych guzach nowotworowych, głównie w guzie raka prostaty i piersi.
Oprócz właściwości antynowotworowych, naukowcy sądzą również, że rapontygenina działa również antyalergicznie, przeciwzapalnie oraz wspomaga układ krążenia.
Rabarbar jest również bardzo pożyteczny dla kobiet w okresie menopauzy, pań z nadmiarem androgenów, dziewcząt cierpiących na trądzik, a także dla panów z przerostem gruczołu krokowego.
Warto wspomnieć, że po zjedzeniu przetworu lub preparatu z rabarbaru, związki w nim zawarte, przenikną do krwi, moczu, potu, a także do mleka kobiety karmiącej, co może działać przeczyszczająco na organizm niemowlęcia. Zarówno mocz, pot, jaki i mleko matki, mogą zmienić barwę na bardziej żółtą (czasami czerwoną) dzięki obecności w rabarbarze kwasu chryzofanowego. 
Rabarbar posiada dużo szczawianów dlatego osoby z chorobami nerek nie powinny go za często spożywać. 



Skład na konfiturę:

pęczek rabarbaru (ok 500g)
sok z 1 pomarańczy
10 daktyli bez pestek
syrop z agawy
łyżeczka ekstraktu z wanilii (opcjonalnie)
cynamon (opcjonalnie)

Dodatek:

syrop z daktyli



Rabarbar umyć, obciąć twarde końce i pokroić na kawałki.
Daktyle pokroić.
Do rondla z grubym dnem włożyć rabarbar, daktyle, wlać sok pomarańczowy, dodać ok 50 ml syropu z agawy. Całość zagotować i dusić do miękkości na małym ogniu (w sumie ok 15 minut). W trakcie duszenie dodać cynamon i wanilię. Uważać, żeby się nie przypaliło. Po uzyskaniu konsystencji konfitury, zdjąć z ognia, spróbować i ewentualnie dosłodzić agawą. 



Skład na naleśniki:

szklanka mąki gryczanej
pół szklanki mąki ryżowej
2 łyżki siemienia lnianego
woda
oliwa do smażenia lub np. tłuszcz kokosowy
syrop z agawy


Siemię lniane mielimy w młynku (np. do kawy).
Składniki mieszamy ze sobą. Wody dodajemy stopniowo, aż do uzyskania właściwej konsystencji.
Przygotowane ciasto wylewamy na rozgrzaną patelnię, uprzednio wysmarowaną tłuszczem i smażymy z obu stron.





Naleśniki smarujemy konfiturą i polewamy syropem daktylowym.
Syrop daktylowy można często kupić w sklepach ze zdrową żywnością. Dobry syrop daktylowy nie posiada w składzie żadnych dodatków smakowych, ani cukru. Sam w sobie nie jest bardzo słodki, ale świetnie zrównoważa kwaśny smak rabarbaru.




Źródła:
http://urodaizdrowie.pl/jakie-zalety-ma-rabarbar
http://portalwiedzy.onet.pl/4870,25297,1646035,1,czasopisma.html
http://www.tradycyjne.com/blog-pl/rabarbar-przeciwnowotworowy-lek-z-ogrodu.html

sobota, 27 kwietnia 2013

Gryczane Wrapy z Komosą Ryżową







Ciasto na Wrapy 
na 2 duże placki potrzeba:
6 łyżkek mąki gryczanej (lub zmielonej niepalonej kaszy gryczanej)
2 łyżki siemienia lnianego
około 200ml wody
1 łyżeczka curry 
2 płaskie łyżeczki oleju kokosowego (lub innego roślinnego tłuszczu do smażenia)





Siemię mielimy w młynku (np. do kawy)
Wszystkie składniki łączymy i 
mieszamy łyżką
 (masa ma być odrobinę gęstsza niż na naleśniki)
Połowę wylewamy na rozgrzaną patelnię
rozprowadzamy łyżką po patelni formując naleśnika i
 smażymy z dwóch stron


Jeśli mamy dobrą patelnie, do której nie przywiera, smażymy na sucho, w innym przypadku przesmarować patelnie lekko tłuszczem kokosowym.








Sos Pomidorowy
Sos można zrobić z przecieru pomidorowego (np. passaty)
rozcieńczonego wodą koncentratu 
lub 
 zmiksowanych pomidorów (bez środków)
Przyprawić posiekaną świeżą chili
wyciśniętym lub posiekanym czosnkiem i solą
  






Dodatki do Wrapa
4 łyżki ugotowanej komosy ryżowej  
2 garści szpinaku
1 marchew
1 mały burak
kawałek czerwonej kapusty
1 bakłażan 
 

Wrapy przesmarować sosem 
Na połowę wysypać 2 łyżki komosy ryżowej
Obwicie wyłożyć szpinakiem
Dodać tartej marchwi i buraka
drobno posiekanej czerwonej kapusty 
oraz 
2-3 plastry bakłażana (grillowany, pieczony lub smażony)
Całość ciasno zwinąć
  


To co zawiniecie w Wrapy tak zależy od Was. Ja dzisiaj miałam ochotę na Bakłażana, Szpinak i Kokmosę Ryżową, żeby nie było za sucho dodałam tartych warzyw i kapusty. 





Komosa Ryżowa lub Quinoa (ang.) – roślina wytwarzająca pyszne i odżywcze nasiono, uprawiane podobno od 5000 lat. Pochodzi z rejonów górskich Boliwii, Chile, Peru i Ekwadoru.
Zawiera więcej białka i wapnia niż mleko i ma więcej tłuszczów i cynku niż wszystkie zboża. Ponadto bogata w witaminy z grupy B i E, stanowi doskonałe źródło żelaza, miedzi, magnezu, manganu i fosforu. Zapewnia komplet białek, zawiera niezbędne aminokwasy, w tym lizyny – kluczowe dla wzrostu i odbudowy tkanek.
Gotuje się ją jak ryż, w niewielkiej ilości wody, tylko trochę krócej.


 Zródła:
Pitchford P. ‘Odżywianie dla zdrowia' (2012)
http://www.naturalnews.com/034110_quinoa_nutrition.html
http://www.doz.pl/czytelnia/a1501-5_minut_ratuje_zycie




photo ©missfotografo.com

czwartek, 25 kwietnia 2013

Koktajl Malinowo-Jabłkowy z Miętą

To jeszcze nie pora na świeże maliny, ale tęsknota za nimi sprawiła, że skusiłam się na ich mrożoną wersję.
Czasami można, czasami warto ;)

Składniki (na 3 duże szklanki):

4 jabłka
400 g mrożonych malin
garść jagód goji (opcjonalnie, jako słodzik)
garść świeżej mięty
mleko roślinne lub woda




Jagody moczymy w chłodnej wodzie przez 15-20 minut.
Jabłka myjemy, kroimy na pół, usuwamy gniazda, kroimy na ćwiartki.
Maliny, jagody, jabłka, mleko migdałowe (lub inne), miksujemy razem z miętą. 
Koktajl rozlewamy do szklanek.
Smacznego!









wtorek, 23 kwietnia 2013

Bakłażan w Pomidorach

Szybkie i bardzo aromatyczne danie.
Można podać z makaronem albo zjeść ze świeżym pieczywem.

Składniki (na 3 porcje):

duży bakłażan
cebula
4 średnie pomidory
3 ząbki czosnku
suszona czerwona papryczka chilli (opcjonalnie)
suszone oregano
pęczek świeżej bazylii lub pietruszki
300 ml passaty
2 łyżki wytrawnego białego wina
oliwa z oliwek
sól, pieprz


Pokrój bakłażana w kostkę. Rozgrzej patelnię i wlej do niej nieco oliwy. Smaż bakłażana w dwóch partiach, dodając w razie potrzeby, odrobinę oliwy, ale uważaj, żeby warzywa nie wchłonęły za dużo tłuszczu. W trakcie smażenia, posyp bakłażana suszonym oregano, to nada mu wspaniałego aromatu. Kiedy zrumieni się pierwsza część bakłażana, przełóż ją na talerz i usmaż drugą w taki sam sposób.




Po usmażeniu drugiej partii, włóż pierwszą z powrotem na patelnię, dodaj pokrojoną cebulę i czosnek, chwilkę podsmaż. Następnie dodaj suszoną papryczkę chilli, 2 łyżki białego wina i passatę. Duś wszystko ok 5-10 minut, a potem przypraw do smaku solą i pieprzem. Pokrój pomidory w kostkę, wrzuć do sosu, dodaj świeże listki bazylii lub pietruszki i wymieszaj.
Podawaj z białym winem.
Smacznego!








Bakłażan posiada właściwości odtruwające, pomocne w leczeniu dolegliwości wątrobowych. Obniża poziom cholesterolu, działa wykrztuśnie, korzystnie wpływa na układ moczowy i kostny, a także poprawia przemianę materii, zapobiegają reumatyzmowi i pomagają zwalczać wirusy i bakterie. Ponadto jest niskokaloryczny, ale niestety ciężkostrawny.
Bakłażan od lat jest cenionym i uznawanym afrodyzjakiem wzmagającym potencję.




Źródła:
http://www.doz.pl/newsy/a1232-Baklazan_dla_zdrowia
http://zdrowieznatury.blox.pl/2012/07/BAKLAZAN.html


poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Gęsty Koktajl Owocowy

Jagody goji poza opisanymi już właściwościami zdrowotnymi, posiadają także wiele walorów smakowych.
Odrobina tych jagód dodana do soku lub gęstego koktajlu, potrafi zdziałać cuda, a ich zapach jest niepowtarzalny i bardzo zachęcający:)

Składnik (na 4 szklanki):

2 sztuki dojrzałego awokado
1/2 świeżego ananasa 
2 dojrzałe mango
garść jagód goji
mleko migdałowe/kokosowe/ryżowe/woda - do wyboru
łyżeczka ekstraktu z wanilii
kilka ziaren kardamonu


Jagody goji moczymy przez ok 15 minut w chłodnej wodzie


Pozostałe owoce myjemy, obieramy ze skórki i kroimy w drobną kostkę. Przekładamy do pojemnika, w którym możemy je zmiksować. Dodajemy mleko migdałowe, ekstrakt z wanilii, ziarna kardamonu i miksujemy na gładką masę. Mleko dolewamy stopniowo, żeby całość nie była zbyt rzadka.
Jagody odsączamy, dodajemy do owoców i ponownie miksujemy.
Przelewamy do szklanek.
Smacznego!







niedziela, 21 kwietnia 2013

Pieczone Ziemniaczki i Sałatka z Kalafiorem




będziemy potrzebować :






Zanim zabierzemy się do pracy, nastawiamy piekarnik na 200°C
Ziemniaki dokładnie myjemy (szorujemy szczoteczką)
Kroimy na ćwiartki lub większe w szóstki
Wykładamy na blaszkę, obficie skrapiamy wodą
i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika na około 20minut


W międzyczasie przygotowujemy zalewę do ziemniaków i sałatkę


Skład Zalewy: 

oliwa z oliwek
2-5 ząbków czosnku- zależy od ilości ziemniaków
oregano
tymianek
płatki suszonej chili (opcjonalnie)
sól
pieprz  







Gdy ziemniaczki są już dobre, wyciągamy z pieca
mieszamy dokładnie z zalewą i 
ponownie wstawiamy do piekarnika na 3-5min
tak aby ziemniaki przeszły smakiem przypraw a czosnek się nie spalił


Skład na Sałatkę:

1/3 dużego kalafiora
1/2 dużej cukinii
1/2 dużej czerwonej
2-3 małe pomidory
1/2 cytryny 
oliwa z oliwek (najlepiej tłoczona na zimno)



Umytego kalafiora mielimy przez chwilę w blenderze
 tak aby powstała konsystencja przypominająca kuskus 



W drobną kostkę kroimy pomidory, cukinię i paprykę
Natkę pietruszki drobno siekamy 


 Całość skrapiamy obficie sokiem z cytryny,
 polewamy oliwą i dokładnie mieszamy 



 Smacznego!






Nać pietruszki - znana na całym świecie ze swoich właściwości leczniczych: alkalizuje ciało, oczyszcza krew i pomaga formować nowe czerwone krwinki, ma zdolności detoksykujące i antyseptyczne, wspomaga procesy trawienne i zapobiega infekcją układu moczowego, obniża ciśnienie, poprawia czynność nerek, dodatkowo świetnie wpływa na wzrok i cerę. Najczęściej używana do dekorowania potraw, zachęcam jednak do zjadania jej w dużych ilościach! Jedna łyżka naci pietruszki zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na witaminę C. Ponadto bogata w beta-karoten, witaminę E, kwas foliowy, potas, fosfor, magnez, wapń, miedz i mangan. Chlorofil zawarty w naci działa jako antymutagen oraz zmniejsza nieprzyjemny zapach ciała powodowany przez bakterie naskórne, może również posłużyć jako odświeżacz do ust. 


 źródła: 
http://www.naturalnews.com/035599_parsley_superfood_blood.html 
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/natka-pietruszki-wartosc-odzywcza-uprawa-przechowywanie-przepisy-na-dania-z-natka_37300.html


photo ©missfotografo.com






magnez, wapń, potas, fosfor, cynk, miedź i mangan

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/natka-pietruszki-wartosc-odzywcza-uprawa-przechowywanie-przepisy-na-dania-z-natka_37300.html
magnez, wapń, potas, fosfor, cynk, miedź i mangan

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/natka-pietruszki-wartosc-odzywcza-uprawa-przechowywanie-przepisy-na-dania-z-natka_37300.html
sole mineralne: magnez, wapń, potas, fosfor, cynk, miedź i mangan

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/natka-pietruszki-wartosc-odzywcza-uprawa-przechowywanie-przepisy-na-dania-z-natka_37300.html
sole mineralne: magnez, wapń, potas, fosfor, cynk, miedź i mangan

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/natka-pietruszki-wartosc-odzywcza-uprawa-przechowywanie-przepisy-na-dania-z-natka_37300.html
sole mineralne: magnez, wapń, potas, fosfor, cynk, miedź i mangan

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/natka-pietruszki-wartosc-odzywcza-uprawa-przechowywanie-przepisy-na-dania-z-natka_37300.html

piątek, 19 kwietnia 2013

Sok Cytrusowy z Jagodami Goji






Skład na 2 szklanki 0,4l:

70 suszonych jagód goji
1 duży grapefruit
3 duże pomarańcze
szczypta cynamonu
odrobina wody




                Jagody namaczamy w niewielkiej ilości wody (tak aby przykryła jagody)
                      przez 15-30 minut
                     i kolejno mielimy w blenderze przez około 30 sekund



     Następnie wyciskamy sok z cytrusów. Jeśli nie mamy do tego sprzętu elektrycznego, 
    wyciskamy ręcznie   



Jagody mieszamy z sokiem z cytrusów, posypujemy cynamonem 
i wypijamy od razu!

  
 Na zdrowie! 






Jagody goji - mówi się, że to najbardziej odżywcza roślina na naszej planecie, i rzeczywiście jak spojrzy się na zawarte w nich składniki pokarmowe można wpaść w osłupienie (cały zestaw antyoksydantów, minerałów, witamin… nie będę wymieniała, bo jest tego dużo, a i dużo o tym w necie).
Regularne ich spożycie opóźnia starzenie, wzmacnia stawy i kości, podnosi odporność, poprawia wzrok, leczy patogeniczne stany serca, wątroby, nerek, płuc i śledziony oraz reguluje pracę układu trawiennego.

Z rośliną tą wiąże się wiele legend. Jedna z nich mówi o buddyjskiej studni nieopodal sławnej świątyni, nad która rósł krzew systematycznie zrzucając swe owoce do niej. Dzięki temu zabiegowi, woda ze studni miała jakoby nabrać cudownych właściwości a pielgrzymi raczący się nią dożywali późnej starości bez oznaki chorób, siwizny czy utraty zębów.

Druga legenda nie legenda, gdyż historia ta podobno jest świetnie udokumentowana, mówi o człowieku,  który jakoby maił żyć 256lat. Był nim Li Ching-Yuen (1677-1933!), chiński mistrz Tao, zielarz, który praktykował medytację i sztuki walki. Spopularyzował on żeń szeń i jagody goji. W 1930 roku, na 3 lata przed jego śmiercią dziennikarz New York Times’a badając historię Li Ching-Yuen, natrafił na list gratulacyjny od cesarza chińskiego z 1827 roku z okazji 150tych urodzin i następny datowany na  50 lat później z okazji dwusetnych urodzin mistrza. Dziennikarz ten przeprowadził również wywiad w okolicznych wioskach, w prowincji Syczuan, gdzie najstarsi mieszkańcy potwierdzili jakoby ich dziadkowie opowiadali o tym, że kiedy oni byli dziećmi, Li Ching-Yuen był już mężczyzną w podeszłym wieku i nie wiele zmienił się od tamtego czasu. Legenda głosi, że w wieku 11 lat spotkał od 2ch mędrców (mieli oni mieć po ponad 300lat), którzy nauczyli go zdrowego odżywiania i zielarstwa. Gdy miał lat 50 spotkał innego mędrca, który żył 500lat i to on nauczył go codziennego spożywania zupy z tychże jagód ;)

Czy to legendy, czy nie, czy to medytacja, czy żeń szeń, sam smak goji jest niezwykły a skład, zwłaszcza w połączeniu z sokiem cytrusowym mega witaminizujący.



źródła: 

photo ©missfotografo.com


czwartek, 18 kwietnia 2013

Sałatka ze Szparagami, Grillowanym Bakłażanem i Sosem Orzechowo-Słonecznikowym

Sezon szparagowy rozpoczęty!
To sezonowe warzywo jest bogate w kwas foliowy, witaminę C, B, E, A, a także w wiele cennych składników mineralnych, min. takich jak fosfor, magnez, wapń, potas.
Asparagina zawarta w szparagach działa pobudzająco na pracę nerek i reguluje gospodarkę wodną w ludzkim organizmie
W medycynie ludowej, szparagi były używane jako środek uspakajający oraz do leczenia reumatyzmu i zapalenia nerwów. Stosowany był także przy bólach zębów i zaburzeniach wzroku.
Na szparagi muszą jednak uważać osoby chorujące na dnę moczanową, ponieważ zawierają one związki purynowe, które mogą powodować gromadzenie się kwasu moczowego w organizmie.   




Sos orzechowo-słonecznikowy:

1 garść orzechów nerkowca
1 garść ziaren słonecznika
2 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz
woda
Orzechy nerkowca i ziarna słonecznika moczymy 
przez kilka godzin w zimnej wodzie



Kiedy orzechy i nasiona zmiękną, odlewamy wodę i całość miksujemy razem z oliwą na gładką masę. 
Doprawiamy solą i pieprzem według uznania i stopniowo dodajemy wodę, aż do uzyskania właściwej konsystencji.



Sałatka:

szparagi
rukola
awokado
czerwona cebula
kawałek bakłażana
garść suszonych pomidorów

Szparagi obieramy i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. 
Rukolę myjemy, awokado obieramy ze skórki i kroimy w średniej grubości plasterki. 
Bakłażana skrapiamy oliwą i grillujemy w opiekaczu (lub potocznie zwanym tosterze). Mój opiekacz posiada nakładkę do grilla i to z niej korzystam grillując warzywa.
Suszone pomidory kroimy w paseczki, a cebulę w cienkie plasterki.
Wszystkie surowe produkty wraz z ugotowanymi szparagami i grillowanym bakłażanem, układamy na talerzu i polewamy sosem orzechowo-slonecznikowym. Całą sałatkę możemy dodatkowo skropić ulubioną oliwą.
Serwujemy z chrupiącym pieczywem.
Smacznego!




wtorek, 16 kwietnia 2013

Chapati z Dipem Fasolowym, Awokado i Suszonymi Pomidorami




 



Dip Fasolowy:

1 garść suchej, następnie namoczonej i ugotowanej czerwonej fasoli
1 średni pomidor
1 ząbek czosnku
do smaku: oregano lub inne zioła, sól, pieprz 



                                                 Czerwoną fasolę moczymy przez kilka godzin lub przez noc i 
                                      gotujemy do miękkości. Po przestygnięciu miksujemy fasolę w blenderze
                                       wraz z odrobiną wody, w której się gotowała z pozostałymi składnikami. 



                                           Doprawiamy według uznania. Nie miałam w domu świeżych ziół, 
                                                  więc użyłam suszonego oregano i odrobinę majeranku.
                                           Porcja dipu wystarczy na obfite przesmarowanie 2-óch placków.





Placek à la Chapati

składniki na 1 placek:
30g /2 czubate łyżki/ mąki gryczanej (lub zmielonej niepalonej kaszy gryczanej)
30g mąki kukurydzianej
około 100ml wody
½ łyżeczki kurkumy
płaska łyżeczka oleju kokosowego




Wszystkie składniki połączyć w gładką masę, odrobinę gęstszą niż na naleśniki (za rzadka-      dosypać mąki, za gęsta- dolać wody). Wylewamy i rozprowadzamy ciasto łyżką po rozgrzaną patelni i smażymy na średnim ogniu z dwóch stron. Jeśli mamy dobrą patelnie, do której nie przywiera, smażymy na sucho, w innym przypadku przesmarować patelnie lekko tłuszczem kokosowym.
Placek można składać na pół lub zawijać jak naleśnik, w zależności od tego co w niego napakujemy. Można również podawać jako dodatek do curry, sałatek i ogólnie traktować jako pieczywo ;)



Dodatki:
roszponka
rukola
awokado /plasterki/
suszone pomidory w oliwie
czerwona cebula /krążki/
pestki z dyni 



Prosto z patelni, ciepłe Chapati przesmarować na połowie dipem a na drugą ułożyć  zieleninę, plastry awokado, plastry cebuli, pokrojone w paseczki odsączone z oliwy pomidory... wszystko posypać pestkami dyni, skropić sosem Vinegrette lub po prostu oliwą z oliwek i octem jabłkowym.







Herbatka z liści papai jako aperitif

Suszone liście papai są delikatne w smaku a ze względu na swoje właściwości świetnie pasują na bezalkoholowy aperitif ;)
Dzięki licznym enzymom, witaminą i minerałą (jak witamina A, C, E, wit. z grupy B, beta-karoten, fosfor, cynk i przeciwutleniacze) wspomaga trawienie, poprawia odporność, wspomaga układ naczyniowo-sercowy i oczyszcza organizm.
O właściwościach antynowotworowych liści papai mówiła już dawna medycyna tradycyjna, a w 2010r Dr Nam Dang wraz z zespołem z Uniwersytetu na Florydzie dowiódł tego w badaniach laboratoryjnych.  

Parzyć jak zwykłą herbatę i spożywać 30 min przed posiłkiem.











Co jeśli nie mamy blendera? Gorąco polecam nabycie tego codziennego użytku a niedrogiego urządzenia… znacznie skraca czas przygotowania potraw, jaki i otwiera nowe drogi w kulinarnej podróży. Tymczasem trzeba będzie starannie ugnieść fasolę i pomidora widelcem a czosnek przecisnąć przez wyciskarkę do czosnku. 



Czy można użyć fasoli z puszki? Można, ale na własną odpowiedzialność ;) Puszki w których przechowywana jest żywność, pokryte są żywicą z dodatkiem bisfenolu A (BPA), tak żeby przechowywana w nich żywność nie weszła w reakcje chemiczne z puszką, która mogłaby rdzewieć. BPA chroni puszkę ale nie nas!
Jest to silnie toksyczna substancja, szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży i niemowląt (o losie! znajdziesz ją praktycznie w każdej plastikowej butelce dla niemowląt!).
Bisfenol A może powodować nadpobudliwość, niedorozwój mózgu, bezpłodność u kobiet, nadwagę u kobiet i mężczyzn, zwiększa ryzyko zachorowania na raka, ponadto zaburza działania systemu dopaminergicznego i zaburza funkcjonowanie hormonów tarczycy.
Znając te wszystkie dane, uprzednie planowanie, namaczanie ziaren fasoli nie wydaje się aż tak uciążliwe :))
Poszczególne kraje zaczynają zakazywać dodawania BPA do żywności (w Kanadzie nie można go dodawać do produktów przeznaczonych dla kobiet w ciąży, matek karmiących i dzieci), a w niektórych środek ten jest permanentnie wycofany (Japonia, Korea, niektóre stany USA).  



Kurkuma jest rośliną pochodzącą z Azji i jest tam powszechnie stosowana jako przyprawa i lek. Kurkumina, główny składnik w korzeniu tej rośliny, który nadaje żółty kolor, działa przeciwzapalnie, przeciwutleniająco, przeciwnowotworowo, obniża poziom cholesterolu, wzmacnia elastyczność stawów i zmniejsza ich obrzęki, poprawia trawienie, chroni wątrobę przed toksynami.
Wow, ile tego dobrego! Warto przemycać kurkumę dojąc ją nie tylko do potraw curry, ale i pieczywa, ryżu (pięknie barwi na żółto). 


Pestki z dyni najlepiej jakby były w łupinkach, i świeżo łuskane przed dodaniem do danej potrawy (dotyczy to wszystkich nasion w łupinach i orzechów), gdyż tylko takie mogą mieć jeszcze w sobie enzymy czyli życie. Jeśli kupiliśmy już łuskane, należy lekko uprażyć na patelni lub w piekarniku, gdyż często są one zjełczałe i na ich powierzchni mogą znajdować się bakterie pałeczki okrężnicy E. coli.
Pestki z dyni są cennym źródłem witamin z grupy B (B1 B2 B3, B9), magnezu, fosforu, żelaza, cynku oraz kwasów tłuszczowych omega 3.
Dzięki wysokiej zawartości cynku, pestki pomocne są w leczeniu dolegliwości skóry (np. trądzik), wzmacniają paznokcie i włosy.
W medycynie naturalnej używa się ich do pozbywania się pasożytów układu pokarmowego, a to dzięki  kukurbitacynie zawartej w pestkach dyni, substancji silne toksycznej dla drobnoustrojów i robaków, jednocześnie  nieszkodliwej dla człowieka (dorosłego jak i dziecka).

Jak wszystkie nasiona i orzechy są wysokokaloryczne, 100g suszonych pestek to około 540kcal, więc jemy z umiarem, raczej jako dodatek do potraw niż przekąska.






 Zródła:
Pitchford P. ‘Odżywianie dla zdrowia. Tradycje wschodnie i nowoczesna wiedza o żywieniu’

piątek, 12 kwietnia 2013

Risotto z brokułami i białym winem

Goszcząc niedawno we Wrocławiu, zostałam poczęstowana przepysznym risotto z brokułami. Nie wiem dlaczego, ale nigdy wcześniej nie robiłam risotto, jakoś nie przemawiało ono do mnie. Zupełnie niesłusznie.  Postanowiłam  odtworzyć tamten smak. Nie do końca mi się to udało, co nie oznacza, że moje risotto nie wyszło dobre. Wręcz przeciwnie - wyszło z tego bardzo smaczne, sycące danie, które już na stałe wejdzie do naszego menu.

Składniki (na 4 porcje):

- ok 350 g ryżu do risotto
- średniej wielkości cebula
- brokuły
- 250 ml wytrawnego białego wina
- kostka bulionu warzywnego
- oliwa z oliwek
- natka pietruszki
- sól, pieprz





Zaczynamy od bulionu warzywnego.
W rondlu gotujemy ok 800 ml wody, wrzucamy kostkę bulionową i pozostawiamy do rozpuszczenia.
W tym czasie wlewamy oliwę na patelnię, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i smażymy na małym ogniu, aż się zeszkli. Następnie dodajemy ryż i smażymy go, aż zrobi się przezroczysty. Dodajemy białe wino i gotujemy, aż ryż wchłonie cały płyn. Dodajemy chochlę bulionu i brokuły, mieszamy do czasu, aż ryż wchłonie bulion. Proces ten powtarzamy do wyczerpania bulionu lub do chwili, gdy ryż będzie ugotowany.
Na koniec dodajemy sól i pieprz do smaku. Podajemy z natką pietruszki.
W wersji niewegańskiej pod koniec dodajemy starty parmezan.
Smacznego!

środa, 10 kwietnia 2013

Zupa z zielonego groszku z miętą

Kiedyś, gdzieś usłyszałam o tej zupie, ale składników nie znałam, więc zrobiłam ją według własnych upodobań. Efekt? Pyszna! Ciekawe połączenie słodkiego groszku i orzeźwiającej mięty.

Składniki (na ok. 4-5 porcji):

- 3 średnie marchewki
- 2 łodygi selera naciowego
- 2-3 nieduże cebule
- ząbek czosnku
- 600 g mrożonego groszku
- mały pęczek świeżej mięty
- oliwa
- sól, pieprz





Marchewkę, cebulę i seler kroimy w średniej grubości plasterki. Czosnek obieramy i kroimy w cienkie plasterki. 
Do garnka wlewamy oliwę, a kiedy się rozgrzeje, dodajemy pokrojone warzywa. Całość mieszamy drewnianą łyżką i smażymy przez ok. 5 minut. Po tym czasie warzywa zalewamy wodą i gotujemy ok 10 minut pod uchyloną pokrywką, aż marchewki będą miękkie. Następnie dodajemy zielony groszek i wodę (tak, żeby zakryła wszystkie składniki) i całość gotujemy przez następne 5-7 minut.
Zdejmujemy garnek z palnika i pozostawiamy, aż zawartość trochę ostygnie. W tym czasie zrywamy listki mięty z łodyżek. Dodajemy je do zupy i całość miksujemy, aż uzyskamy kremową konsystencję. Na koniec można zupę doprawić solą i pieprzem.
Najlepiej smakuje z grillowanymi grzankami.
Smacznego!