Składniki:
- 0,5 litra "mleka" migdałowego/kokosowego/ryżowego lub innego
- 0,4 litra świeżego soku lub wody lub kompotu
- owoce np. maliny, truskawki, czarna porzeczka - jeżeli jest sezon, to najlepiej świeże
- agar-agar
- syrop z agawy
- naturalna wanilia (opcjonalnie)
Do garnka wlewamy "mleko" i dodajemy agar-agar (u mnie było to 2 g, ale trzeba postępować zgodnie z instrukcją na opakowaniu).
Całość mieszamy i pozostawiamy do zagotowania.
Kiedy "mleko" się zagotuje, możemy posłodzić agawą do smaku i dodać wanilię lub cynamon.
Następnie wylewamy zawartość garnka do formy i czekamy, aż "mleko" wystygnie i stężeje. Agar-agar tężeje w temperaturze pokojowej, więc nie trzeba wstawiać formy do lodówki.
Kolejnym krokiem jest druga część sernika i z nią postępujemy dokładnie tak samo, jak z częścią pierwszą.
Do soku/kompotu/owoców z wodą, dodajemy agar-agar, gotujemy i całość wylewamy na twardy już spód sernikowy.
Po ok godzinie,sernik powinien być gotowy do spożycia. Ja swój kawałek posypałam niesłodzonym kakao, nie wiem,czy to się praktykuje, ale było bardzo dobre :)
Smacznego!
Wygląda Apetycznie
OdpowiedzUsuń