sobota, 26 października 2013

Ciasteczka Dyniowe

 



Składniki na około 15 ciastek:
1 szklanka płatków owsianych
1 szklanka mąki gryczanej (opcjonalnie kukurydzianej lub pół na pół)
1/2 (mniej słodkie) lub 2/3 szklanki cukru/ksylitolu lub innej ulubionej substancji słodzącej  
1 szklanka drobno startej dyni lub pure
1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
1/3 szklanki jagód goji (lub rodzynek)
1/4 szklanki ciepłej wody
2 łyżeczki siemienia lnianego
sok z połowy pomarańczy
3 łyżki oleju kokosowego (lub innego oleju)
1 łyżeczka octu jabłkowego
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia (bezglutenowego)

 

 Piekarnik rozgrzać do 180°C.
Siemię lniane i jagody goji zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy na 10 minut.
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy razem, po czym ciasto wstawiamy do zamrażalnika na 15 minut.
 Na papier do pieczenia wykładamy łyżką schłodzone ciasto, formując mniej-więcej okrągłe ciasteczka.
Piec przez 15-20min, w zależności od wielkości ciasteczek. 







photo ©missfotografo.com





piątek, 25 października 2013

Sałatka z Pieczoną Dynią


 
  

Składniki:
świeży szpinak lub ulubiona sałata
kawałek dyni
pestki dyni 
pomidory koktajlowe 
cebula
oliwa z oliwek 
sól


Dynię obrać ze skórki, usunąć pestki i pokroić w łódeczki o grubości około 0,5cm.
Przesmarować oliwą, posolić i piec w piekarniku (180°C) lub na grillu do miękkości.
Pestki dyni uprażyć na suchej patelni.
Na liściach szpinaku układamy kolejno ciepłą jeszcze dynię, cebulę pokrojoną w cieniutkie krążki i
pomidory koktajlowe przekrojone na pół. 
Całość posypujemy pestkami dyni i polewamy dressingiem.



Dressing na 1 sałatkę/osobę:
ząbek czosnku
2 łyżeczki ulubionego oleju tłoczonego na zimno
łyżeczka octu jabłkowego lub soku z cytryny
łyżeczka octu balsamicznego
szczypta soli


 Czosnek drobno posiekać lub wycisnąć w wyciskarce do czosnku i wymieszać z pozostałymi składnikami.









photo ©missfotografo.com






wtorek, 22 października 2013

Domowe pesto

Uwielbiam domowe pesto, zwłaszcza, że świetnie smakuje zarówno z makaronem, jak i z pieczywem, naleśnikami, czy jako dodatek do sałatek lub zup.
Poniżej moje ulubione pesto pietruszkowe z dodatkiem tajskiej bazylii, migdałów i suszonych pomidorów.




Składniki:

pęczek natki pietruszki
7-8 listków bazylii tajskiej
5-6 listków zwykłej bazylii
ok 8-10 szt. migdałów blanszowanych
2 ząbki czosnku
5-6 suszonych pomidorów
oliwa z oliwek
woda
sól

Bazylia tajska ma lekko anyżkowy posmak i świetnie komponuje się ze smakiem natki pietruszki, jeżeli jednak nie możecie dostać tajskiej bazylii, to po prostu użyjcie zwykłej.

Natkę pietruszki i bazylię dokładnie myjemy.
Wrzucamy do miseczki, dodajemy 3 łyżki oliwy z oliwek, czosnek i ok 5-6 łyżek wody. Miksujemy, a następnie dodajemy suszone pomidory i migdały. Ponownie miksujemy do czasu uzyskania konsystencji pasty. Jeżeli pasta będzie zbyt gęsta, dodajemy wody.
Na koniec doprawiamy solą.
Serwujemy na zimno jako dodatek do zup, makaronu lub przekąsek.
Pesto wytrzyma w lodówce do dwóch tygodni.




sobota, 12 października 2013

Leczo




Składniki: 
kabaczek
papryka czerwona i zielona (po 3 sztuki)
4 cebule
2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
oliwa
woda
1 płaska łyżka curry
liść laurowy
6 ziaren ziela angielskiego
łyżka oregano
sól i pieprz do smaku
nać pietruszki do przystrojenia




Dno dużego garnka zalewamy oliwą, na której delikatnie szklimy pokrojoną w plastry cebulę.
Kabaczek obieramy ze skórki i usuwamy gniazdo nasienne. 
Z papryk również usuwamy nasiona i wraz z kabaczkiem kroimy ją w sporą kostkę.
Warzywa, liść laurowy, curry, sól, pieprz dorzucamy do cebuli i chwilę podsmażamy.
Całość zalewamy wodą, tak aby przykryła warzywa i gotujemy na wolnym ogniu do miękkości. 
Część wody wyparuje. Jeśli zostanie zbyt mało, wodę uzupełnić.
Na koniec dodajemy koncentrat pomidorowy i oregano.














photo ©missfotografo.com




czwartek, 10 października 2013

Makaron z ciecierzycą

Składniki: 

1 mała cebula drobno posiekana
1 łodyga selera naciowego drobno posiekana
1 ząbek czosnku drobno posiekany
mała cukinia pokrojona w kostkę
słoiczek kukurydzy ok 150 g
2 słoiki ciecierzycy po ok 350 g
ok 500 ml bulionu warzywnego (może być z kostki warzywnej - bezgl., wege)
drobny makaron ok 100 g
świeże listki bazylii i/lub natki pietruszki
oliwa z oliwek
1 łyżeczka curry
1 łyżeczka kurkumy
0,5 łyżeczki  kminku rzymskiego
sól
czarny, świeżo mielony pieprz



Do garnka wlewamy nieco oliwy i wrzucamy drobno posiekane: cebulę, seler, czosnek, cukinię oraz łyżeczkę curry, kurkumy i i pół łyżeczki kminku rzymskiego. Dusimy pod przykryciem na małym ogniu przez 10-15 minut. Warzywa powinny zrobić się miękkie.
Dokładnie odsączamy ciecierzycę i kukurydzę, płuczemy pod bieżącą wodą, dodajemy do uduszonych warzyw i zalewamy bulionem. Całość gotujemy na niewielkim ogniu przez ok 10 minut. Następnym krokiem jest wyjęcie łyżką cedzakową części ciecierzycy wraz z warzywami. Część pozostawioną w garnku, miksujemy.  Po zmiksowaniu, dodajemy odłożoną wcześniej ciecierzycę wraz z warzywami z powrotem do garnka i dodajemy makaron*. Gotujemy na małym ogniu, aż ciecierzyca i makaron będą miękkie.
Jeżeli całość jest zbyt gęsta, dolewamy wrzątku.
Doprawiamy solą i pieprzem.
Danie posypujemy porwanymi listkami świeżej bazylii i/lub świeżą natką pietruszki.
Można podawać z pieczywem.




* Dzięki miksowaniu uzyskamy smaczny sos, jednak ten krok możemy pominąć, nie wpłynie to negatywnie na smak dania.

sobota, 5 października 2013

Brokuły z Woka

Składniki:
główka brokułu
1 długa słodka czerwona papryka
4 ząbki czosnku
2 łyżki sezamu
50ml oleju sezamowego (opcjonalnie kokosowy)
100ml sosu sojowego (lub czubata łyżeczka bezglutenowego miso, rozrobionego w 100ml wody)
2-3 łyżki tajskiego sosu chili


Brokuł myjemy, osuszamy i dzielimy na małe różyczki. 
Paprykę kroimy w plastry (krążki) i usuwamy pestki. 
Czosnek kroimy na cienkie plasterki.
Na bardzo mocno rozgrzanego woka wlewamy olej i podgrzewamy.
Na gorący olej wrzucamy brokuł i obsmażamy przez około 1 minuty.
Następnie dorzucamy paprykę i smażymy przez kolejną minutę.
Warzywa powinny być lekko spieczone z zewnątrz ale na wpół surowe w środku.
Kolejno dorzucamy czosnek i  sezam. 
Po chwili całość zalewamy sosem sojowym, mieszamy,
skrapiamy obficie  sosem chili i ponownie mieszamy. Gotowe.
Całe smażenie nie powinno zająć dłużej niż 3 minuty, 
ważne jest aby mieć wszystkie składniki uprzednio przygotowane, 
gotowe do wrzucenia na patelnię.  
Najlepiej smakują z ryżem z odrobiną kurkumy dodaną podczas jego gotowania.

 








photo ©missfotografo.com


czwartek, 3 października 2013

Tajski Sos Chili

Składniki: 
duża garść papryczek chili
100ml octu ryżowego lub jabłkowego
150ml wody
3 ząbki czosnku
świeży imbir (kawałek około 2cm)
3 łyżki ksylitolu (opcjonalnie cukru lub inna substancja słodzące)
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
łyżeczka soli himalajskiej lub morskiej


Z 1/3 ilości chili usunąć pestki. Umieścić w blenderze i zmielić na gładką masę.
Dorzucić resztę chili pokrojonej na grube krążki, czosnek, imbir i rozdrobnić
blenderem, nie za mocno, tak żeby były widoczne cząstki chili.
Uzyskaną masę przełożyć do garnka, dodać ocet, 100ml wody, ksylitol, sól,
wymieszać i gotować przez 3 minuty.
Mąkę ziemniaczaną rozrobić z pozostałą wodą i dolać pod konie gotowania
 cały czas mieszając.
Taki sos można przechowywać w lodówce przez 2-3 tygodnie. 
Nadmiar przelać w małe słoiczki i zawekować.
Sos świetnie komponuje się z ryżem i warzywami z patelni. 



Papryczka chili - za jej ostry, piekący smak odpowiada związek chemiczny zwany kapsaicyną (im jej więcej w papryczce, tym ostrzejszy smak).Wysoka zawartość kapsaicyny przyśpiesza przemianę materii, co oznacza między innymi, że wspomaga odchudzanie. Ponadto jest bodźcem do wytwarzania endorfiny (tzw. hormon szczęścia), która oprócz zapewnienia nam dobrego samopoczucia, uśmierza ból. Ciekawostką jest to, że kapsaicyna nie działa na kubki smakowe, tylko na nerwy, które nietrwale podrażnia. Rozpuszcza się tylko w tłuszczach i alkoholu, więc ratowanie się przed nadmiernym paleniem szklanką wody daje wymierne skutki (uporczywe pieczenie lepiej zapić łyżeczką oliwy). 
Papryczka jest bogatym źródłem witaminy C, A, E i witamin z grupy B, zawiera również składniki mineralne takie jak sód, potas, wapń, fosfor, magnez, żelazo, cynk, miedź i mangan. 
Działa przeciwzapalnie, antyrakowo (zabija komórki rakowe), przeciwbólowo (bóle głowy, bule mięśni), wzmacnia układ odpornościowy, poprawia krążenie krwi (zapobiega powstawaniu zakrzepów) i działa rozgrzewająco.  



źródła:
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/pieprz-cayenne-wlasciwosci-lecznicze-i-odchudzajace-pieprzu-kajenskiego_41550.html 
http://www.naturalnews.com/023017_food_chili_disease.html






photo ©missfotografo.com
 


środa, 2 października 2013

Marmolada z Brzoskwiń





Składniki:
brzoskwinie
ksylitol, cukier lub inna substancja słodząca
sok z cytryny
agar agar



Brzoskwinie wkładamy do wrzątku na 2 minuty, 
po czym przepłukujemy zimną wodą. 
Tak sparzone owoce obieramy ze skórki, drylujemy, 
umieszczamy w garnku i rozdrabniamy blenderem na jednolitą masę. 
Doprawiamy sokiem z cytryny (na 1kg brzoskwiń sok z 1/2 cytryny) 
i substancją słodzącą (według uznania, w zależności od słodkości owoców).
Marmoladę gotować bez przykrycia przez 15-20 minut, 
pamiętając o częstym mieszaniu.
Na koniec dodać agar agar (na 1kg brzoskwiń 1dkg),
 dokładnie wymieszać i zostawić na ogniu jeszcze na 3 minuty.
Gorącą marmoladę przelewamy do wyparzonych słoików, 
które stawiamy do góry dnem i zostawiamy do wystygnięcia.

 


Przy zakupie brzoskwiń musimy pamiętać, że znajdują się one w pierwszej dziesiątce owoców i warzyw najbardziej skażonych pestycydami. Brzoskwinie dostałam od sąsiadki i wiem, że pochodzą z jej ogródka, gdzie nie były stosowane żadne opryski... z tych marketowych niestety nie odważyłabym się zrobić weków na zimę.








photo ©missfotografo.com